wszystko albo nic (wiersz warsztatowy)

rozdzielona nie po równo
jednemu za mało
drugiemu ponad stan
a jeszcze ciągle mu mało
i garnie do siebie
choć wiele już ma
ogłupiona i sprzedana albo pijana
skoro tak chwiejnie dzieląc
patrzy i obserwuje
przez zasłonięte oczy

sprawiedliwość
którą życie wymazało
jak gumką myszką z zeszytu ćwiczeń
gdzie sumienie poszło spać
kradnąc zabijając i śmiejąc się
w głos
bo znów się udało
kopiąc dołki i podkładając nogi
wskoczyć wyżej

sprawiedliwość w której
kłamstwo i głupota przeważa na szali
jak dziecko obróci w żart prawdę
co utknęła w rynsztoku

znika jasny świat
i tylko diabeł w ciemności
chichocze
zacierając ręce


Myślibórz, dn. 09.09.2022 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2022-09-10 00:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
jagraszka | 2022-09-17 12:59 |
Gorzka prawda...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się