Zamek

Niedziela. Poranek budzą dzwony
Mieszkańcy Czerska podążają drogą
Ku świątyni Bożej. Przyjaciela dusz
Słońce uśmiechem gładzi twarze

Wchodzę niskim murem. Ruiny zamku
Pamięć świetności księstwa Mazowieckiego
Dotykam chłodu murów, kart historii dziejów
Szum wiatru w słowach dawnych kronik Rodu

Kręte schody wież. Widoki. Klimat pasji
Względem poezji, fotografii. Jest radość w sercu
Bolesław IV Warszawski wyruszył stąd by nadać
Ziemie moim przodkom na Mazowszu Wschodnim

Powrót myśli do czasów, gdy tętniło tu życie
Bóg, etyka rycerska, honor wobec kobiet
Trzask pochodni, śmiechu gwar, dobro księstwa
Na granicy dwóch światów, pośród cennych wartości

Wychodzę główną bramą. Mijam kasę biletową
Ludzi wychodzących z kościoła, przy organach
Łączy nas miłość do Boga, do tej ziemi i historii
Do wartości ponad czasem. Jak muzyka dzwonów


Marcin_Olszewski

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2022-09-17 18:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_Olszewski > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się