bezużyteczne pragnień wyrażenie


wędrują korytarzami pielgrzymi
poszukując dróg w labiryncie
wyjścia zaszyfrowane
w nieskazitelnej miłości
nie odnajdują obłudnicy
gwizdem na żdżbłach traw
rozciągniętych pomiędzy
futrynami zamurowanych drzwi
przenikającym do szpiku kości
rozrywają dłonie
nie obejmę nikogo i niczego
kikuty homo sapiens
spoglądamy wygłodniałymi
oczodołami
za światłością świata
bezzębnymi szczękami
memłamy chleb powszedni
nikt nie nadstawia misek
manna dawno opadła
jak i my
z bezwładnie
rozkraczonymi nogami
z torsami unurzanymi
we krwi własnej
i baranka
podniesionym wzrokiem
bezcześcimy
pamięć pokoleń
wymiocinami
wyrzutów sumienia
reperkusja w rynnach duszy
łzy nie zmywają
rozszalałych pleśni i mchów
na murach Minotaura
najprzedniejsi przedstawiciele płazów
pastwiąc się nad naszymi portretami
wkładają w nozdrza
mackowate kończyny
a sięgając jęzorami zatok
wysysają balsamy myśli


STEWCIA

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-08-14 10:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > wiersze >
marynarz | 2006-08-16 17:59 |
pewnie że racja, też myœlę iż bezwładne rozszerzenia sš bezładne jak wyssania szacunku dla samego siebie-w całkowitej antypodnoœci do władnych rozszerzeń. ;-)
Ewalia | 2006-08-14 11:33 |
o sorki niesety nie umiem.....jestem prostaczkš poprostu
STEWCIA | 2006-08-14 11:31 |
to nie o tobie dosłownie to o ludzkiej godnoœci ... nie wystarczy przeczytać! trzeba to usłyszeć w sobie odgadnšć metafory!
Ewalia | 2006-08-14 11:13 |
Jak zwykle nie wiadomo o czym wiersz,bo o kim wiem , o mnie, posyłasz mi maile z powiadomieniem ,że napisałaœ o mnie. Jak już mówiłam Tobie -ludzie ,żeby pisano o nich wiersze muszš czymœ się wykazać, a ja widzę że cierpiałaœ na brak weny więc zajęłaœ się mojš sprawš. Nie zasługuję na pisanie o mnie wierszy , ale skoro nie masz innych pomysłów proszę bardzo.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się