zakręt kolców (tekst warsztatowy)
''Nie licz dni - spraw, by dni się liczyły ''
Muhammad Ali
Sypią się, sypią na głowę kaskadą naostrzonych gwoździ, ale to od ciebie zależy, jak się ustawić, by się uchylić i jak najmniej pokaleczyć.
Skoro nie ma w czym wybierać, bo wszystkie są jednakowe (albo wyjątkowe), to może wybrać jakiś na chybił trafił i spróbować go oszlifować lub przytępić tak, by zbytnio nie ranił, złapać się promieni słonecznych, póki słońce jeszcze czuje się nad głową - zawsze to jakieś ciepło - latem przecież całkiem przyjemne i pożądane.
W tych kolcach trafiają się diamenty życzliwego słowa, pochodzące od wyjątkowych ludzi, słowa, które rozczula do łez i sprawia, że serce omal nie pęknie od nadmiaru przepełniającej je wdzięczności, a żadne słowa nie potrafią jej wyrazić, bo cokolwiek powiesz, jest śmiesznie marne.
Mijam zakręt kolców, zamykam oczy, uśmiecham się do słońca, gdy grzeje, myśląc właśnie o nich i - odpływam z uśmiechem.
Myślibórz, dn. 06.11.2022 r.
Eli N.
ula71
|