magiczna chwila (wiersz warsztatowy)
''Znam tylko jeden rodzaj miłości. Wszystko albo nic'' - Kristin Hannah, Magiczna chwila
nie da się naprawić wszystkich usterek
więc omijam te mniej dokuczliwe
zaprogramowana by żyć
miotam się od dnia do nocy
od nocy do dnia
obserwuję nieuchronne tykanie zegara
potem stwierdzam - po co?
- niech sobie tyka -
i tak go nie powstrzymam
słone krople po drugiej stronie szyby
spływają leniwymi korytarzami
biorę z nich przykład
sennie przypatruję się każdej chwili
delektując się nią jak zwykłym ciastkiem
łyk kawy sprowadza myśl
jakby to było rozmyć się
w tym deszczu i stworzyć na nowo
resetując poprzednie ustawienia
zamykam oczy otwieram okno
biorę głęboki oddech
wciągam w płuca przedwiosenny wiatr
rozmywam się i stwarzam
w kroplach deszczu na nowo
na jutro zapowiadają więcej słońca
wiosna tuż tuż
Myślibórz dn. 19.02.2023 r.
ula71
|