Głazy

Głazy pod lasem. Krew zastygła w trawie
Zniczem słońce, nad twarzami nieruchomych
Bez sztandarów, fanfar, werbli. Spoczywają
Ludzie, którzy stali się żołnierzami

Krzyki, płacz za drzwiami stodoły
Ból paznokci wyrwanych, nogi od stołka
Ogień nienawiści do tego, co tutejsze
Ziemię spalisz, ludzi, narodu nie złamiesz

Kwiat mundurów feldgrau, gwiazd czerwonych
Orłów, które na wschodzie zgubiły swą koronę
Na ziemi. Bliżej Boga i rachunku sumienia
„Gott mit uns”? Miejcie Boga w sercu

Wiatr nuci pieśni z ognisk między drzewami
Głaszcząc głazy bez nazwisk, stopni, patosu
Pseudonimy. Kto wiedział z rodziny,
Ten wie … do dzisiaj … pamięć pozostaje


Marcin_Olszewski

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2023-03-11 19:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marcin_Olszewski > < wiersze >
ula | 2023-03-16 20:23 |
Dodam ,ze tytuł trafiony i wiele mówi o treści. Pozdrawiam
ula | 2023-03-16 20:22 |
"głazy bez nazwy" ale tak wiele znaczą i mogą nam powiedzieć, wiersz wyzwolił moje uśpione wspomnienia bliskiej mi osoby, dziękuję
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się