jestem przechodniem (wiersz warsztatowy)
wśród bieli kartek zostawiam niepokój
i snów nieprzytomnych harde szeregi
zasypiam udając - życie jest bajką
i nawet wierzę że wciąż wszystko mogę
rząd liter ukoi złości i troski
cień w parku chłodem przywita z otuchą
nad głową rozśpiewa się ptak - przy uchu
zabrzęczy pszczoła lecz nic jej nie powiem
nie myślę że muszę przeciw losowi
wystawiać czoła pod wiatry i śniegi
ukrywam łzę w deszczu niepokój w ciszy
niech dzieje się co chce - jestem przechodniem
Myślibórz dn. 09.06.2023 r.
ula71
|