Czekanie.
Dotykasz nocy rękoma,
a ona rumieni się,
patrząc na Ciebie jak
na miłość swoją... jedyną.
Jesteś też w sylwetce
deszczu, spadającą na
zieleń, o której wiesz, jak
bardzo potrzebuję poczuć
Cię blisko, by kwitnąć...
Na Twoich dłoniach,
czas który jest przed Tobą,
otworzył swą szkatułę ze
złotem, byś mogła ujrzeć w
nim odzwierciedlenie swojego
pragnienia w którym... czekasz..
Dlatego jesteś dziś, wszystkim
tym czym morze nie będzie w stanie
wypełnić niebiosów, ani one morza.
Bo w Twoich oczach, lżejszych niż puch
skrzydeł, Najwyższy złożył swe słowo
jaśniejsze od światła, którym jesteś...
Kładziesz się i wstajesz spokojnie, bo
On Cię podtrzymuje, byś szła dalej, w
róży swojego ciała w ogrodach błyszczącej,
na tle wystaw, Ciebie nieodgadłych..
Nakryj włosami swymi czystymi jak perły
noc swoją spokojną, w której jesteś cała,
i śpij.. A ujrzysz dzień nachylający się ku Tobie spojrzeniem Miłości.
Przemek
|