Poranek rozjaśnia
Poranek rozjaśnia otoczenie,
Gdy tylko słońce wpuszczone przez drzwi
Bierze w opiekę jedną tylko postać
I skupia na niej uwagę całą,
Wtedy też lśni wszystko i połyskuje,
Odbija się od ciemnych włosów,
Tak te migające światełka kreślą wokół głowy
Okręgi, przysięgam – koronę,
Potwierdzając przybycie królowej.
Duże kamyki węgielne, jak otchłań czarne
I iskrzące ślicznie jakby ogniem diabelskim
Czy pamiętasz, że węgiel jest pre-diamentem?
Tak te węgielki umieszczone na twarzy
O karnacji ciemniejszej
Tworzą piękno zdaje się egzotyczne.
Ian_Alfred
|