w imię ...
nie pytaj
odpowiedzi umierają w locie
nie usłyszysz
szeptu mroku
ściskasz dłonie
panokcie wbijają się w skórę
do krwi
zlizujesz metaliczny smak
by poczuć istnienie
wszechogarniająca cisza
lochów bez końca
piekła
zgotowanego w imię
miłosierdzia
AG
|