ŚPIJ MOJE KOCHANIE

Gdybyś nie odszedł tak prędko
Znów poszlibyśmy na grzyby
Albo nad rzekę z wędką
Ach gdybyś...

Nie ma już ciebie koło mnie
Zostały tylko te zdjęcia
I myśl co nie daje zapomnieć
Natrętna...

Nie da się tego opisać
W połowie rwą się słowa
Łzy już zaczęły płynąć
Od nowa...

Jak się mam teraz odnaleźć
Pośród życiowych kłopotów
Ty tylko patrzysz z oddali
Masz spokój...


zuza

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2025-03-31 22:17
Komentarz autora: W Wigilię 2024 odszedł mój mąż. Przeżyliśmy razem pięćdziesiąt lat.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zuza < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się