Lubię
Lubię gdy niebo nisko zawisa i
Chmur zastępy muskają drzewca.
Szeleszczą liście brzozy, i cisa
Gdy leci leśnych piosenek piewca.
Szelest czasem zielony lub złoty,
Kropel stukotem przyozdobiony.
Wilgoć przenika już wszystkie kąty,
To las na deszcz dziś pozostawiony.
Utwór ten grany w burzowym stylu
Z werblem kropelek grzmotu odgłosem
Nie ma śpiewaków choć było ich tylu
Schowani bo wiatr przyszedł z donosem.
Za to chór pełny to drzew korony,
Tańczą śpiewają, i światłem się bawią.
A powie to buk, klon i mak czerwony,
Że pieśni te naszą nature sławią.
Grają na codzień i grają od święta,
Dla wszystkich tych co lubią na chwilę,
Poczuć wyraźnie jak świeża mięta,
Być tego częścią, doświadczyć aż tyle.
mgalica44gmail_com
|