* * *

Wtem zawołał wojownik wielki, wśród Achiwy znany:
>>Hej, psów swych doglądające, żon dbających Trojany!
Uwiedliście Helenę Spartanowi spode wrót grodu jego
Nie wiedząc, że piękniejszego ma Odys kwiatuszka naszego
Magdelą ją zwać wam, Magdalena pierwsze imię,
Jednak nie dla was tak się zwracać przy dziewczynie,
Bo zna ona serca czarne i umysły otwarły czeluści swoje
Intrygi wasze odlewając niczym w czary boskie napoje.
Zwódżcie się więc nadzieją, że przy wad piękno, miłość,
Lecz tylko Grek szlachetny zna, co to jest zażyłość.<<
Tak rzecze odważny, za Menelaja walczący honor drogi
Na słowa te mądrością zaprawione przyklaskują bogi.
Młodzian odchodzi zaś, w połach znika namiotu,
Wzdycha noc całą, marząc Magdelej skraść choć razę przymiotu.


Baca

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-08-21 01:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Baca > < wiersze >
(OLA) | 2006-08-21 12:38 |
witaj tak jak mowilam...hmmmmmmmm starozytnosc...Homer...uwielbiam ten okres :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się