''Mucha i pajÄ…k''

Kto chce niechaj posłucha
była sobie raz natrętna mucha
co bzyczała i brzęczała
na około sobie latała,
a że ciekawską miała naturę
zaglądała w każdą dziurę
lecz niestety spotkał ją wreszcie koniec żałosny
nie doczekała kolejnej wiosny.
Jak to sie stało zaraz wam powiem:
w szparze przy oknie żył sobie pająk samotnie
i codzień nić swą snuł
przy tym baczenie na muchę miał.
A mucha latała i latała,
a że głupia była
pajęczej sieci nie zauważyła
wpadła w sidła misternie uplecione,
a pajÄ…k nie czekajÄ…c ani chwili
połknął ją moi mili.
I jaki morał z tego
chyba wiecie wścipstwem nic nie osiągniecie.


Beatricze

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-21 16:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beatricze > < wiersze >
(OLA) | 2006-08-21 22:30 |
cha cha cha swietny wiersz...i z moralem;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się