Śmierć w samotności
chcę opuścić świat
w twych ramionach
widząc jak ostatni promyk życia
gaśnie w naszych oczach
ale wcześniej
żyć pełnią wzniosłych chwil
przepełnić życie poetycką legendą i muzyką
przesycić dumą bycie ze sobą
cieszyć się magią
podobieństwem myśli
euforią cudowną
zawsze słyszeć myśli na odległość
nawet za mgłą tłumu ludzi
chaosu gestów
odsączyć te niewyczuwalne
przeznaczone tylko dla nas
i być tajemnicą
nawet dla samych siebie
to uskrzydla miłość moją do ciebie
w bogactwie i w biedzie
nigdzie i wszędzie
odnajdywać
w nicości myśli swoje
w chwilach zgubienia
mieć w sobie przyjaciela
te nie możliwe chwile
pozostaną tylko w moich wierszach
jeśli umrę
to sama
bez twoich oczu
wpatrzona w sufit
tak kontrastowy
do koloru twoich żrenic …..
Napisany 2006.05.09
nimfalesna
|