Moje marzenia
Na poduszce złoże głowę swą
pod poduszkę schowam marzenia swe
niech teraz ze mną smacznie śpią
i czekają swego spełnienia.
Może gdy nastanie nowy dzień
i zabiorę się do pracy
wreszcie któreś z nich spełni się.
No nic pora już kłaść się mi
i otulić kołdry mgiełką
w objęcia snu zanurzyć się
zobaczymy co przyniesie nowy dzień.
Beatricze
|