Iskierka nadziei
Myślałam, że sen osuszy moje łzy
i zapomnę o tym co przydarzyło się mi.
Jednak, gdy nastał nowy dzień,
a ja otworzyłam oczy swe
znów wszystko wróciło do mnie
i wcale nie było lepiej mi,
bo znów z oczu popłynęły mi kolejne łzy.
Teraz już wiem, że puki co
nie będzie dobrze mi,
bo wciąż powracam do rozmowy z Nim,
a w mym sercu powstała głęboka rana,
która boli mnie
i nie wiem czy kiedyś zabliżni się
i czy znajdzie się lekarstwo
na moją rozpacz i łzy,
ale jeszcze iskierka nadziei
w mym sercu się tli,
że z czasem ból minie
i wszystko ułoży się mi.
Beatricze
|