Młoda Miłość
W szarym tłumie
Dwie jaśniejące zjawy
Kochać ich Szczęście umie
Nie zważają na pewne sprawy
Nie znają samotności
Wierzą w bajki i czary
W miłosnej wolności
Pełni są wiary
Światu chą o sobię mówić
Nie stąpać po równym gruncie
W życiu dorosłym nie gubić
Trwać w młodzięczym buncie
Wyciągać do słońca ręce
Chadzać spalonymi mostami
Od życia brać jak najwięcej
Czuć je wszystkimi zmysłami
insomia
|