''Bezsenna''

Już prawie północ na zegarze wybija...
Lecz ja nie śpię,
Lecz ja zasnąć wciąż nie mogę...
Cisza...
Tylko słychać głuche pomruki
Ciężkich oddechów,
Które świadczą o tym, że wszyscy,
Wszyscy oprócz mnie
Zanurzeni są we śnie...
Dlaczego moje powieki
Nie pragną odpoczynku,
Mózg kilkugodzinnej przerwy?
Wciąż to pytanie: dlaczego?
Nagle błogą cisze przerywa
Powolne skrzypienie zamka w drzwiach...
Słyszę kroki, które zmierzają ku sieni
- to dziadziuś...
tak, to on... zdradza go głośny kaszel...
Zegar wybija ostatnią godzinę dnia...
Już północ – nowa data... kolejny dzień...
Przerażające zamknięcie drzwi...
Znów cisza...
Cisza, która nie pozwala mi zasnąć...


marczusza

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-28 15:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marczusza > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się