Bezmózgowiec

Dopadł mnie dziś ból...
podstępnie zwabił w twe
ramiona i z siłą
tysięcy krzyków uderzył
w mą głowę...
opadłam bezwładnie na dno
wczorajszej rozkoszy
myśląc o końcu...
kolejny cios i mój
mózg pękł na dwie części
po czym rozrywając czaszkę
wyskoczył na podłogę,
ostatni raz spojrzał na mnie
zadając nieme pytanie -
''dlaczego on?'' i uciekł...
Skleiłeś moją pustą głowę
taśmą izolującą myśli
i ucałowałeś skronie...

... teraz kocham tylko
ciebie...


Amatorka

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-08-29 13:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Amatorka > < wiersze >
STEWCIA | 2006-08-29 14:35 |
ekspresyjnie ujęte oddawanie siebie we władanie drugiemu czlowiekowi- koniecznie bez udzialu rozumu czy rozsšdku a może ucieczka rozumy z całkiem beznadziejnie toksycznej miłoœci?? i to jest super że dwa różne obrazy z jednego wiersza - BRAWO
marynarz | 2006-08-29 14:20 |
znaleziony rozum oddam na poniewierkę miłoœci litoœciwej
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się