Tak bardzo chcialabym

Tak bardzo chcialabym zanuzyc sie w zmroku,
Twoich pieknych oczu.

Byc iskierka z zapalki zweglonej,
ktora przez okienko dusze Twoja rozswietla.

Tak bardzo chcialabym
byc platkiem czerwonej rozy.

By moc Twoje serce,
otulic delikatnym jedwabiu dotykiem.

Tak bardzo chcialabym
moc Twoimi zmyslami zawladnac.

Tak spontanicznie bez reszty!
Bys byl moim instrumentem w smutne dni beznadziejne.

Tak bardzo chcialabym
miec Cie tylko dla siebie.

Egoistycznie bez reszty,
nie dzielic sie Twoim sercem z nikim!

Tak bardzo chcialabym,
byc dla Ciebie kims wiecej.

Niz tylko wspomnieniem,
z bladego we mgle snu.