napisałem.....

Na szafce wieszam
Twój żakiet.
(Bardzo ładny, w kratkę
z długą, wąską spódnicą.
Wyglądałaś w nim tak,
że pewnie podrywałbym Cię,
Gdyby nie Tata…..)
Siadam naprzeciw
I wpatruję się.
Gonię za obrazami,
Niektóre są stare,
Pokryte patyną czasu,
Inne zupełnie nowe,
Świeże,
Jeszcze z przedwczoraj….
Co to za straszne słowa:
- Nie ma - ….
Nie ma Ciebie,
A przecież jesteś tu – to moja głowa,
I tu – to moje serce.
A w ogóle, to przecież
Cały ja jestem
Częścią Ciebie
Niczym więcej.


PiaskowyDziadeq

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-09-06 01:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < PiaskowyDziadeq > < wiersze >
(OLA) | 2006-09-06 20:19 |
poznajemy Ciebie innego...bravo!...az milo:))))))))))
(OLA) | 2006-09-06 20:18 |
STEWCIA ;)
STEWCIA | 2006-09-06 08:43 |
irracjonalna obawa -czy œwiadomoœć realnego przemijania?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się