SEN

Twój przenikliwy zwrok,
oplótł dziś w nocy,
duszę moją, byłam na skraju
miłości i raju.
Gdy poczułam dotyk,
Twojej chłodnej dłoni.

Nie wiedziałam już,
czy mam się przed bliskością Twojego
oddechu ciepła bronić,
a może poddać się
zmysłowemu nurtowi?

Nagle otrzymałam
od Ciebie znak,
że nic złego się nie stanie.
Nie będę wyrzutami
sumienia nękana.
Impuls jak czÄ…stka energii,
prześwietlił moje plecy,
niczym rengen.

Może to tchórzostwo,
może to odwaga,
a może to była pokusa?
Chciałam się jej oprzeć,
lecz było za póżno.
Gdy poczułam na swoich
Twoje usta.


*assandi*

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Erotyk Data dodania 2006-09-10 18:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < *assandi* > < wiersze >
odserca | 2006-12-04 22:03 |
super!!!naprawde...bardzo mi sie podoba
rudziutka | 2006-09-10 18:54 |
Œliczne...ale popraw literówki :) pozdrowionka :) :*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się