MILOSC OSIEROCILA NICZYJE SERCA

Za oknem mróz siarczysty,
przyozdobił w srebrny szron
konary drzew rozłożyste.

Białe śniegu płatki,
przechodniom skrzypią pod nogami,
a zima sroga i zła z domu mnie nie wypuszcza.

Nigdy nie polubię zimy,
choć wkrótce są w lutym Walentynki.
14 luty owszem dobry dla zakochanych.

Lecz Święty Walenty
całkiem zapomniał o ludziach samotnych,
u których czasami trudno skruszyć serca lód do bram miłości.

Tam gdzie jest Skarbiec ukryty do wiecznego szczęścia,
nie dla każdego z nas jest on dostępny,
nie wszyscy mają do niego klucz złoty.

Nie wszyscy znają szlak drogi stromej,
tam gdzie panuje wieczny Biegun Północny.
Tam gdzie niczyje serca miłość osierociła.


*assandi*

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-10 18:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < *assandi* > < wiersze >
rudziutka | 2006-09-10 18:57 |
poprostu cudowne...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się