**Badz mi...**
Badz mi na lace z zoltych kaczencow perskim dywanem.
Zaskocz mnie prosze znienacka figlarnie...
piesc...piesc... piesc... kosmyki mi wlosow.
Niespodziewanie poglaszcz mnie,
po szyi jak aksamit delikatnej.
Pasowym rozy paczkiem niezdarnie.
Badz prosze dla mnie slodkim
kwiatu lipy nektarem.
Zaskocz mnie zaskocz prosze znienacka figlarnie...
*assandi*
|