cząsteczka

ukryta we własnym spojrzeniu
nie omijam oczu
bezskutecznie rozsypuję uśmiechy
na nowo zbierając tajemnice

ten koszmar najmilszym jest snem
co piłuje pospiesznie paznokcie
dłonie zlewają mi się z głową
nie tylko od poprawiania włosów

i choć rzęsy nadal mylę z brwiami
a pozory rażą przezroczystością
chciałabym zasłonić sobą
chociaż kawałek świata


black_widow

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-09-13 21:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna black_widow < wiersze >
Amatorka | 2006-09-15 16:31 |
Bardzo mi sie podoba. Witam na er:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się