Młodość

Dnia pewnego człek-psotnik się złapał za pióro,
Snuć począł na liście marę wielce ponurą.
Lecz tu ozwało się z reprymendą, wśród nocy słońce:
''Nie piernicz, strzel lampkę, za kwiaty co trwają kwitnące!''


Baca

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2006-09-15 22:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Baca > < wiersze >
AlicjaInWonderland | 2012-11-16 20:19 |
Dobrze gada, polać mu!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się