Błędny rycerz

chyba coś mnie opętało
to śpiące spojrzenie
łagodność dłoni
sunącej po ostrzu tępego sztyletu
szum słów
bujanych na falach
i to szaleństwo, które
daje łatwość trzymania za rękę
nieznanych znajomych
i jeśli tak jest naprawdę
to niech me oczy
już nie szukają zbawienia
innego od tego
przy którym stoi On...


wiedżma667

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-17 01:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna wiedżma667 > < wiersze >
STEWCIA | 2006-09-18 07:52 |
interesujšcy
Samuraj Grze[ | 2006-09-17 14:16 |
Czyli jednak :D Witam na czarnej stronce :D
jaculo | 2006-09-17 10:42 |
spoko
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się