Błędny rycerz
chyba coś mnie opętało
to śpiące spojrzenie
łagodność dłoni
sunącej po ostrzu tępego sztyletu
szum słów
bujanych na falach
i to szaleństwo, które
daje łatwość trzymania za rękę
nieznanych znajomych
i jeśli tak jest naprawdę
to niech me oczy
już nie szukają zbawienia
innego od tego
przy którym stoi On...
wiedżma667
|