bez tytułu ***
czyżbyś tak bardzo
podobny był do mnie
że bez kłamstw bez zwodów
oszukać potrafisz?
pośród nadziei krwistych żądz
wśród ukłonów pocałunków
rąk tkwisz
by potem
wyjść zwycięsko
z chaosu upokorzeń
dumny
z podniesioną brodą
pewniejszy wyższości
zmieniasz front
***
tea
|