Ostatnie słowa...

24.09.2006
...czas z Tobą był Rajem...teraz ktoś zamknął drzwi...

nadszedł dzień rozstania
wtuleni w siebie ostatnie słowa mówiliśmy na pożegnanie
łzy spadając na splecione dłonie
połączyły się w miłosnym tańcu

odszedłem pozostawiając bramy raju
przemierzyłem drogę przez piekło
obraz twój dawał siły i wiarę
rozświetlał mrok tęsknoty
głos szeptał czule i tak rozkosznie
o szczęściu

przyszła chwila radości
pozostawiłem czeluści
wróciłem do ogrodu wiecznej miłości
byłaś tam lecz juz inna
odmieniona

w edenie zawsze zielonym
ujrzałem więdnący kwiat naszego uczucia
ukląkłem przy nim
łzami żalu podlewając by ożył
on odchodzi

wzniosłem ręce do Boga w geście rozpaczy
serce ścisnęła obręcz smutku
po raz kolejny utraciłem część duszy
pójdę ścieżką prowadzącą w mrok
wyjdę na spotkanie przeznaczenia

czy znajdę miłości kwiat
chyba już nie
pozostał w krainie tam gdzie umarł



Tristan350

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-09-24 15:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tristan350 > < wiersze >
Tristan350 | 2006-09-26 22:45 |
levy;)thanx wielkie:)
levy | 2006-09-25 22:23 |
....niezły ..:)pozdrawiam .:)
Tristan350 | 2006-09-24 22:53 |
tak marzynarz masz rację,lecz moje łzy zalu go ożywiły:)
marynarz | 2006-09-24 22:22 |
chyba umarły kwiat jest zwiędniętš miłoœciš Tristanie - też tak sadzę
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się