sonet wczesnojesienny

jeszcze się lato tęsknotą w rabatach
z muzyką ukrywa cicho w bławatach
a już jesień chyłkiem się skrada
krawaty płotom z pajęczyn uplata

jeszcze siÄ™ w modry kwiat cykorii
dzień słoneczny z radością stroi
a chłód już składa pocałunki na klonie
liście maluje i wkłada w me dłonie

jak mgły poranne z krzykiem żurawi
odfruwam ze Å‚zami w dolinÄ™
po dojrzewające owoce żurawin

jak chłód wieczorny tężeją dłonie
i miłowanie dotąd płomienne
omdlewa na myśl o szronie


STEWCIA

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-01 00:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < STEWCIA > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się