''Pytania...''
Cóż mam Ci powiedzieć
gdy łza słona spływa
po policzku
jak kropla deszczu po
po szybie okna
i sił mi wciąż ubywa
stoję u bram nieba
pytam wciąż uparcie
kim jestem?
kim byłam?
i kim będę…?
Jak serce dzwonu
które bije z oddali
wołam po kryjomu
w pustym pokoju
czy sił wystarczy by żyć?
Stoję na linii horyzontu
i pytam wciąż siebie
jak żyć mam
bez wspomnień?
Bez marzeń?
Bez duszy mojej drżenia...
Bez tego co było wczoraj…
Kim jestem?
Dokąd zmierzam?
Patrząc wstecz uparcie
a zegar czas odmierza
biegnąc w przód uparcie
do nieba kieruje moje pytania
lecz ono kamienne dzisiaj
Głuche na moje wezwania...
Umieram więc dzisiaj
jutro zmartwychwstanę
by zrozumieć siebie samą
by umieć żyć dalej...
Czy sama?
Tego nie wiem...
Ewawlkp
|