Serce na temblaku


Wzięłam swe serce z kąta,
w który Ty rzuciłeś je.
Z rany zadanej przez Ciebie
kapały krople krwi.
Przytuliłam je do piersi swej
i szepnęłam: zobaczysz
jeszcze będzie lepiej czas zagoi ranę.
Wzięłam do ręki igłę i nitkę
i zaczęłam szyć ranę
zadaną mu przez Ciebie.
Potem przewiązałam serce temblakiem.
Przytuliłam jeszcze raz je
i szepnełam będzie dobrze
musi być kiedyś dobrze
zaufaj mi jeszcze kiedyś
będziesz szczęśliwe,
a rana zabliżni się.


Beatricze

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-10-02 16:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beatricze > < wiersze >
Szymon22 | 2006-10-03 11:03 |
Bardzo ładny - ale jeszcze nie mogę głosować ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się