Skrytość uczuć...

Oplatam Ciebie nicią babiego lata
Marzenia wyglądały jak łata
W myśli twoje wchodzę jak słońce
Pragnieniem jestem jak to listowie
Kolorowe i namiętne
Zawiruję w twojej głowie
Oczaruje tym że jestem
Cichym wspomnieniem i uniesieniem
Popłyne hen – gdzie oczy poniosą
Bądż mym portem - mą Fregatą
Wyspą bezludną – gdzie my dwoje
Splecione nasze dłonie
Step oplata nas
Pora wracać – już czas


(OLA)

Średnia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-09-26 16:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < (OLA) > < wiersze >
(OLA) | 2005-09-26 22:01 |
dziękuje za miłe słowa...sš bardzo budujšce...
uœmiech | 2005-09-26 20:10 |
Doznania czytelnika sš jego prawem. Uczucie pozostanie ponad wszystko. Czuję wiersz. Pozdrawiam.
uœmiech | 2005-09-26 17:23 |
Choć odczucie proste, absorbuje…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się