Ty = trucizna

Jesteś jak narkotyk…
Jak trucizna, która z radością zażywam.
Jesteś jak pociągające zło,
Jak zakazany owoc.
Jesteś jak zło, które niszczy przyjażń.
Jesteś i tego nie zmienię.
Jesteś, ale Cię nie ma,
Jesteś, ale nie dla mnie.

Wciąż powracasz…
W myślach, gestach, spojrzeniach.
Często nie zdając sobie z tego sprawy.
Jesteś jak narkotyk,
Bo będąc blisko i będąc daleko
Wpływasz…
Wpływasz na mnie.
Takie uzależnienie psychiczne
Nazywa się…
Miłość!


Marżalena

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-10-06 20:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marżalena > < wiersze >
STEWCIA | 2006-10-06 21:53 |
a to już raczej miłoœć toksyczna- zwišzku odradzam, a wiersz? zmniejszyłabym liczbę powtórzeń, zdaje mi się mocno przesadzona lub nieprzemyœlana(?), pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się