Chwyć i nie puszczaj
Czekając na Ciebie w caravanie
Nie mogę pozbierać myśli
To już tyle czasu minęło…
Wakacji nadszedł kres.
żal odjeżdżać.
Wszystkie wspólne dni pojdą do szuflady,
Zdjęcia na twardy dysk komputera
I tylko wspomnienia zostaną ze mną.
Ty- będziesz daleko.
Inny kraj, inne miasto, inne życie…
Gdzieś na dnie zostaniemy „MY”
Złączeni w miłosnym uścisku,
Bojąc się świtu, bo oznacza rozstanie.
„MY”, dla których Anglia była
Przygoda i udręką jednocześnie,
Miejscem spotkania,
Miejscem „nas”.
Czas rozstania nadchodzi nieuchronnie.
Zbliża się do nas wielkimi krokami,
Chcąc przerwać nam trwanie
W letargu nieświadomości.
Każda minuta jest cenna,
Każda godzina na wagę złota.
Więc pochwyć mnie w ramiona,
Zatrzymaj czas, niech trawa ta chwila.
Kilka sekund,
Gdzie my
Na zawsze
RAZEM.
Marżalena
|