Wybacz proszę


07.10.2006
...wybacz proszę....

podniosłaś mnie z kolan żalu
w godzinie rozpaczy dłoń podałaś
kiedy mrok smutku ogarnął
oświetliłaś drogę powrotu
pokazałaś świat pełen barw

nauczyłaś patrzeć w niebo usłane perłami gwiazd
padając pod krzyżem rozterk
nie widząc rozwiązania
obdarzałaś uśmiechem szczerym
głosem ciepłym co burzył mury zwątpienia

ja oplątany powrozem niedomówień
spętany goryczą żalu
nie dostrzegałem twego bólu
łez ocieranych ukradkiem
smutku na twarzy ukrytego pod uśmiechem

jakiż byłem ślepy
zapatrzony w swoje cierpiące serce
nie zauważałem gasnącego płomienia
teraz jednak zrzuciłem krępujące mnie więzy

chciałbym zabrać cię do gwiazd
objąć ramieniem
otrzeć łzę z policzka delikatnym muśnięciem ust
być przy tobie gdy pomyślisz
że świat odwrócił się od ciebie
tak jak ty trwałaś przymnie

wybacz mi zatem chwile boleści
których dostarczyłem ci tak wiele


Tristan350

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2006-10-07 14:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tristan350 > < wiersze >
Tristan350 | 2006-10-08 17:19 |
stewcia jak wszędzie potrzebne sš zmiany,widzę że ugodziłem w Twój czuły punkt?;)tak lecz kiedy cierpisz ,cierpisz podwójnie jeœli Ci których cierpienia przezywałaœ zapominaja kiedy ty cierpisz.....pozdrawiam
STEWCIA | 2006-10-07 22:27 |
treœć- spostrzegawczoœć nie jest domenš ludzi cierpišcych, prawdziwy przyjaciel(kumpel, matka, zona kochanka- jakby nie było!)zapomina o własnych troskach i zyje troskami przyjaciela. forma- niestety nie jest bez skazy i warto by może kilka zmian wprowadzić. pozdrawiam.
Tristan350 | 2006-10-07 17:38 |
assandi thanx,ale trochę miałem inne przesłanie,lecz co piszesz też jest tu zawarte Pozdrawiam
*assandi* | 2006-10-07 15:34 |
Juz glosowalam na ten wiersz na Beju, a wiec nadzieja zawsze potrzyma na duchu pokrzepi, bo chyba ja miales tu na mysli?...:) Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się