Halloween


Dla mojej wnusi Patrycji

raz dwie dynie co w ogródku dojrzewały
o święcie sobie przypomniały
choć w ogródku słońce na nie świecilo
jakoś tak im się smutno zrobiło

w ogrodzie pora zbiorów przyszła
marynat z przetworów szykowanie
zerwą do słoika wsadzą
zabawić się nie dadzą

czy nie lepiej uciec na bal dyniowy
pozwolić z siebie zrobić świecące głowy
niż zakończyć swój los w kostkę pokrojone
i jako zapas na zimę włożone

tak jak pomyślały tak zrobiły
i powiem Ci Patrysiu świetnie się bawiły


czardasz

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-26 11:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < czardasz > wiersze >
(OLA) | 2006-10-26 22:54 |
Alinko buziaczki hmmmmmmmm ojjjjjj cudowna z Ciebie babcia:))))))))
Beatricze | 2006-10-26 15:37 |
fajny wierszyk :-)
marynarz | 2006-10-26 15:18 |
A czy moja wnuczka moze czytać?- Też Patrycja. :-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się