przedwczoraj
Kiedyś, miałam włosy z piany
I pamiątkę z przedszkola
Już są przedwczorajsze,
W kieszeni zdjęcie niezadowolonej z siebie
Które traciło ważność?
W pokoju na fortepianie zeszyt szkolny
W którym piękne nuty, daje się ułożyć melodię z serca
Ale nie z dzieciństwa, którym tylko są czarno-białe fotografie
Na rogu ulicy siedzący chłopak z fujarką,
Tak pięknie gra, aż kapelusz na grosze
Nie znika
hofik3
|