uśmiech


Nie da zakryć świata
Ani zasłonić okien przez deszczem
Ani przed gradem, ani przez słońcem
I tak mój cień znajdzie mnie
Kiedy zegar wybiję daną godzinę?

Na podwórka stara nie używania huśtawka
Która potrafi tak melodyjne kołysać się?
Ale nie umie śpiewać piosenki o dzieciństwie

Kawałek świata mam swej dłoni, która otwiera się
I zamyka, jak chcę mój łaskawy los
Nie potrafi kłamać o rzeczach niestworzonych,
Nie zabiera głosu, ani nie daje grosza na kruche
Szkło, które nie da się nic zbudować

A uśmiech jest za kulisami
Teatru przeszłości


hofik3

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2006-10-21 15:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < hofik3 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się