Strach
Matka jest jak maszyna do szycia,
Dobra uszyje jedwab zła uszyje worek,
W który wsadzi dziecko małe,
Bezbronne jak szczeniaczek,
Gdy uderzysz to zapłacze i umrze,
Ty jesteś panem dziecka,
Lecz pamiętaj ty byłeś dzieckiem,
Nikt ci nie odebrał życia,
Więc dlaczego ty kopiesz to dziecko,
Kopiesz z ukrycia,
Pochyl się i bądż równym dziecku,
Bo ona nie podskoczy,
A ty się boisz i bierzesz worek,
I wrzucasz do kosza,
Dziecka się dusi,
A ty nawet nie szlochasz,
Jedynie co może zrobić to zapłakać,
Łzami które cie pocałują,
chłopiec o niebieskich włosach
|