wygnanie

prawda gdzies lezala
az na samym dnie
niepozorna i sama
noca cicho plakala
o niej napewno nikt nic nie wie
chocisaz dno wiedzialo
podwujne i grube
glosno krzyczalo
lezysz tu prawdo na
wlasna zgube
ja wlsciwie prawdy nie lubie
nikomu nie jestes potrzebna
cieszko od ciebie mi
wyjdz juz wyjdz
i zamknij dzrzwi !



westwalia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-11-08 02:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < westwalia > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się