Niejedna uwierzyła
Obiecał, że będzie
z tą jedną, jedyną.
Teraz się ogląda
za młodą dziewczyną.
Obiecał, że szczęście
jak sto słońc zaświeci
ale miał na myśli
dziesięcioro dzieci.
Obiecał dni cudne
z zabawą, tańcami.
Teraz ona tylko
wywija z garami.
Obiecał, że nieba
przychylać potrafi.
Teraz módl się mówi
a kiedyś tam trafisz.
Ika
|