Powiedz kim byl...
Widziała letni błękit nieba
Znam to spojrzenie- szeptała
Kochała kwiaty…
I jego zapach z nimi splatała
Smak malin słońcem pijanych
Z pamiętnymi ustami równała
A kiedy motyl musnął
Skrzydłem barwnym w przelocie
Tak wątłego wtedy jej ciała
Ciepły wiatr jak pocałunek
Czule wspominała
Boże powiedz -Czy i on nim był?
że tak bardzo Wiatr pokochała?
malutka
|