Jak poznac prawde o zyciu?
Wyglądam na zewnątrz
Skrupy która otacza
Mą duszę i cialo
Umysł chcę uwolnić z sideł
Z klatki fałszu
Próbuje odkryć jak Kopernik
Coś nowego w odbiciu lustrzanym
W swej postaci
Prawdę która krąży jak prąd
W materii rzeczywistej
Znieść ją gdy znajdę
W swej niekończącej się powieści
Czekam aż ktoś dopisze
Zakończenie w mej przestrzeni
I nada nazwe memu powietrzu
Pragnę poznać jaka jest lekkość
Mojego plomienia w nicości
W pustce pełności
mroweczka
|