tykanie śmierci

schowana za firanką ciszy
spoglądam przez okno

pachnące zielenią łąki
ranią zmęczone oczy
stęsknione dotyku dłonie
przytulne wspomnienia

drzwi łańcuchem życia uwiązane
lodowata klamka
straszy zębami nagiego czasu

nie wychodzę już z siebie
głośno tuląc się do ziemi
podsłuchuję tykania śmierci


orion32

Średnia ocena: 6
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-11-26 12:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < orion32 > < wiersze >
Izbaa | 2013-12-25 00:06 |
Moim zdaniem jest w porządku . Naprawdę intrygujący, fajna gra słów. :)
Szymon22 | 2006-11-26 13:08 |
Wiersz ciekawy ;-) Powiedziałbym nawet,/ chociaż może to za wczeœ nie/, że wyczuwam w Twoim stylu pisania oryginalny warsztat poetycki ;-) /Tylko według mnie w zakończeniu wkradł sie błšd stylistyczny a właœciwie gramatyczny /chyba powinno być: ,,podsłuchuję tykanie œmierci"/ WIERSZ CIEKAWY pozdrawiam i życzę miłego dnia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się