W czerni

Mówisz ze w czerni mi do twarzy
otulasz smutku płaszczem przestrzeń
by sie upajac tym obrazem upadających z żalu westchnień

Mówisz że w czerni jestem piekna
I wplatasz nocne cmy we włosy
by rozświetlony ciała jedwab nie łaknął wspólnych chwil rozkoszy

Mówisz ze w czerni jak bogini
me oczy płona tajemniczo
i wzrok odwracasz w światła stronę w ukryciu z przerażenia krzycząc


finezka

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2006-12-14 23:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < finezka > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się