Cienie wspomnień
2007.01.16 8.42
Wiatr przenosił wydmy z plaż
W uliczki wąskie i kręte
Zasypywał labirynty ścieżek
Na twoje dziedzińce
Wiatr podnosił drobny pył
Z polnych dróg i bezdroży
Układał
Brukowane ścieżki
Wśród słonych kropli
Na policzkach
Wiatr przeszywał
do szpiku kości
I dygotało serce
Dla serca
O serce
Czas nauczył omijać przeszkody
Czas otarł rysunek smutku
Czas zamknął wiatr w dłoni
Tam gdzie nie huczy wiatr
Tam gdzie posłuszny piach
Tam gdzie cień tylko
większe ma
od strachu oczy
Zamknięte są cierpienia…
STEWCIA
|