Kalinko

Ach Kalinko młoda, świeża
Ty ptaszyno roześmiana
Lekkaś, zwabna, długowłosa
Tyś jest panna malowana

Wesołością świat zabijasz
Ludzie do Cię garną sami
Bo przyjemnie słuchać Ciebie
Głębię Twoją uczcić łzami

-----------------------

Ech Kalinko, i co teraz?
Włosów mało, zębów nie ma
Twarz radosna niegdyś przecie
Teraz widmem śmierci wieje

Takaś słaba, tak samotna
Babusieńka na Cię krzyczą
I w samotni dziś tej umrzesz
Dni już Twoje się nie liczą


Verth

Średnia ocena: 2
Kategoria: Życie Data dodania 2007-01-20 14:19
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Verth > < wiersze >
(OLA) | 2007-01-23 23:20 |
Ciekawa jest Twoja poezja...Pozdrawiam
zmieniona | 2007-01-20 21:28 |
ładnie...smutne
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się