Kamienny Monument Idioty
Do głupoty, bytnej prostoty
Odnośnie złym punktem widzenia
Wyrazem nicości, marności istnienia
Wyrasta człeczyna, pan ciemnoty
Kamienny monument idioty
Do głupoty, cierpkiej zgryzoty
Radości złudne, bujne chwile
Z zewnątrz gaszą wewnętrzną siłę
I biorą w swe sidła istoty
Kamienny monument idioty
Do głupoty, przyziemne loty
Nie dosiężne mądrości widoki
Coraz cichsze stawiają kroki
Odchodzące tworzą sieroty
Kamienny monument idioty
Verth
|